Jesień w Rambouillet, Tu do Francji też zawitała ta niewzykła pora roku, trochę smutna, nostalgiczna, szara, ale również pełna barw i ta pełna oczekiwania, oczekiwania na święta, na wiosnę, kiedy w przyjemnością można się przykryć ciepłym kocem i zaparzyć sobie ciepłą herbatę z cytyną i słuchać uderzającego o szyby deszczu ... jak się oczywiście da. A jak nie i jak trzeba wyjść to już inna historia ,,, Tym razem kilka zdjęć z naszej weekendowej wyprawy do Rambouillet, ślicznego prowincjonalnego miasta, oddalonego o zaledwie 45 km od Paryża, gdzie dojechać można w 30 minut pociągiem z Paryża z dworca Montparnasse.
Witam wszystkich! Zapraszam w podroż po Francji tej znanej i nieznanej, tej zwykłej codziennej, jak i tej niecodziennej. Będę tu głównie zamieszczać moje relacje z podroży po Francji, ale znajdą się również wspomnienia i reportaże z innych części świata.