Przejdź do głównej zawartości

AUVERGNE - Masyw Centralny

Poki  co w Paryżu chmurno i durno. Zima nie odpuszcza, słońca nie widać już od kilku tygodni, ale chciałabym się z Wami podzielić  moimi wakacyjnymi wspomnieniami i trochę zapomnieć o deszczu chmurach i szarym paryskim niebie.  Wakacje spędzone we Francji, w kraju, w którym mieszkam od kilku lat, ale którego dotychczas nie za bardzo miałam okazje poznać.
Wakacje zaczęły się z początkiem września, w momencie, gdy dzieci wróciły do szkól, a zatłoczone plaże i szlaki turystyczne zaczęły pustoszeć.


MASYW CENTRALNY

Tydzień w górach, w ciszy i spokoju, drewniany domek - Francuzi nazywają go chalet - z widokiem na polanę i staw, chłodne powietrze i poranna rosa przypominają, ze lato się już kończy, ale słońce grzeje jeszcze na tyle mocno, że potrafi ogrzać wychłodzone powietrze i nawet możliwy jest popołudniowy posiłek na dworze przy grillu.







Jak milo przenieść się z zatłoczonej paryskiej metropolii, w miejsce, gdzie czas stanął w miejscu. Cicha spokojna wioska MARCHAL w OWERNII, krainie wygasłych wulkanów. Sam Masyw Centralny jest niezwykle urokliwy, położony w środkowo-południowej części Francji.



To nie tylko przyroda, ale również zabytki, jak np. widoczny na zdjęciu zamek: Chateau de Val, położony niedaleko miejscowości Bort les Orgues, gdzie znajduje się największa betonowa zapora we Francji.
Wysoka na 120 m, naprawdę robi niesamowite wrażenie.


Zapora Bort Les Orgues (departament Corrèze)



A tak oto pewnego dnia, kiedy to słońce było w złym humorze, oderwałam się od ziemi i kolejką linową "poszybowałam" na najwyższy szczyt Masywu Centralnego PUY DE SANCY, osiągający wysokość 1885 m n.p.m. i będący częścią krateru wulkanu Mont Doré. Można się tam dostać pieszo, można również wjechać kolejka linowa prawie na sam szczyt, pozostaje 20 min marszu, ale widok jest wspaniały!



Widok z Puy de Sancy 



A to zdjęcie zostało zrobione z PUY DE MARY (Puech Mariou w jezyku langwedockim) , pozostałość najwyższego strato-wulkanu Europy, bardzo przyjemna wyprawa na szczyt, pół godziny spokojnego marszu, wybetonowanym, dobrze przygotowanym szlakiem.




Jak w każdej miejscowości - Hotel de Ville - czyli merostwo, siedziba władz administracyjnych, ten konkretny znajduje się w miejscowości Riom-lès-Montagne.







LA BOURBOULE - jedna z głównych miejscowości turystycznych Owernii, to słynne uzdrowisko, w którym leczone są choroby układu oddechowego.







Ale pozostałości działalności wulkanicznej to również jeziora, wspaniale  nadające się do  wypoczynku.




Poniżej widać zdjęcie z miejscowości Salers, która jest na liście Najpiękniejszych Miasteczek Francji (Les plus beaux villages de France). 


Accueil
A to właśnie logo tej organizacji, zrzeszającej obecnie 157 miejscowości na terenie całej Francji, na listę wpisane są niewielkie miejscowości, mające nie więcej niż 2000 mieszkańców,   które maja w sobie coś  niezwykłego...
 http://www.les-plus-beaux-villages-de-france.org/fr



 SALERS 

Doskonałym przykładem jest miejscowość SALERS, położona w samym sercu Parku Regionalnego Wulkanów Owernii, XVI wieczne miasteczko, z wąskimi uliczkami , zabudowa z kamienia z popiołów wulkanicznych, pełne uroczych restauracji, wypełnionych we wrześniu emerytami :). Miejscowość położona jest na wysokości 900 m n.p.m. i posiada wspaniały punkt widokowy na Masyw Centralny.



La truffade

Na koniec jeszcze kilka słów o tutejszej kuchni. Specjałów tego regionu miałam okazje zakosztować jeszcze w Paryżu. Jest taka restauracja niedaleko dworca Mont Parnasse: Plomb du Cantal, dla wielbicieli sera i ciężkostrawnych posiłków idealna:)! To właśnie tam po raz pierwszy miałam okazje spróbować LA TRUFFADE.  Danie przyrządzone na bazie ziemniaków, sera Tomme fraiche, często podawane ze skwarkami i kiełbasą, przepyszne z czerwonym winem. I przyznam szczerze, ze będąc w Owernii zajadałam się tym specjałem bardzo często.










Komentarze

Popularne posty z tego bloga

AKWITANIA - Basen Arcachon

A tym razem kilka zdjęć z Akwitanii, a w szczególności z Basenu Arcachon, obszaru położonego w departamencie Żyronda, ok. 65 km od Bordeaux. Krotki pobyt   przy okazji dłuższego weekendu u teściów i 2 urodzin naszej córki. Pierwszy dzień spędzony w Arcachon zaczął się od korków na drodze dojazdowej, oczywiście, ale później udało nam się szybko o nich zapomnieć przy promieniach czerwcowego słońca. Ten   weekend przebiegał pod znakiem burz, ulew i gradobicia w całej Francji. Nam udało nam się szczęśliwie ich uniknąć, choć burza była blisko...  www.touradour.com Sympatyczna restauracja wieczorowa porą nad samym brzegiem pozwoliła mi przyglądać się nadciągającej burzy, krotka wizyta w kasynie i wygrane 14 EUR – ewakuowaliśmy się szybko, tak żeby dobra passa nie zamieniła się w poważne straty, a na koniec romantyczny spacer przy pełni księżyca i łomocie fal Atlantyku rozbijających się gdzieś niedaleko na otwartym oceanie. Następnego dnia wybraliśmy się cala szóstka

LANGUEDOC-ROUSSILLON - Le cap d'Agde

LE CAP D'AGDE https://twitter.com/CapAgdeTourisme Tym razem kilka słów o kolejnej wyprawie w nieznane, a mianowicie tygodniowych wakacjach nad Morzem Śródziemnym w regionie Languedoc-Roussillon. Na wakacje w tym miejscu, zdecydowaliśmy się właściwie w ostatniej chwili, wcześniej myśleliśmy o wyprawie nad Ocean w okolice Biarritz, ale w końcu stanęło na Morzu Śródziemnym i na Cap d'Agde. Miejscowość wybrana przypadkiem, właściwie to zdecydowaliśmy się tam pojechać tylko dlatego, ze znaleźliśmy całkiem sympatyczne mieszkanko, które w rzeczywistości okazało się jeszcze sympatyczniejsze niż w internecie. Wynajęliśmy je od prywatnej osoby, a że był już wrzesień i powoli zaczynał się martwy sezon, to nawet cena była bardzo przystępna, jak na warunki, które mieliśmy. Mieszkanie położone było w apartamentowcu, w którym głównie znajdowały się mieszkania wakacyjne. W dzień przyjazdu świeciło słońce, i widok, który ukazał nam się z okna był niesamowity. Cala ściana to  prz