Przejdź do głównej zawartości

LANGUEDOC-ROUSSILLON - Le cap d'Agde



LE CAP D'AGDE


https://twitter.com/CapAgdeTourisme


Tym razem kilka słów o kolejnej wyprawie w nieznane, a mianowicie tygodniowych wakacjach nad Morzem Śródziemnym w regionie Languedoc-Roussillon. Na wakacje w tym miejscu, zdecydowaliśmy się właściwie w ostatniej chwili, wcześniej myśleliśmy o wyprawie nad Ocean w okolice Biarritz, ale w końcu stanęło na Morzu Śródziemnym i na Cap d'Agde. Miejscowość wybrana przypadkiem, właściwie to zdecydowaliśmy się tam pojechać tylko dlatego, ze znaleźliśmy całkiem sympatyczne mieszkanko, które w rzeczywistości okazało się jeszcze sympatyczniejsze niż w internecie. Wynajęliśmy je od prywatnej osoby, a że był już wrzesień i powoli zaczynał się martwy sezon, to nawet cena była bardzo przystępna, jak na warunki, które mieliśmy. Mieszkanie położone było w apartamentowcu, w którym głównie znajdowały się mieszkania wakacyjne. W dzień przyjazdu świeciło słońce, i widok, który ukazał nam się z okna był niesamowity. Cala ściana to  przeszklona szyba, z której było widać bezpośrednio wodę, właściwie to miało się wrażenie, ze budynek jest skąpany w wodzie. To było właściwie wyjście z portu na morze i co chwile było widać przepływające przed naszymi oknami jachty i stateczki. Po prawej stronie było widać port, który oświetlony nocą wyglądał bardzo ładnie.


Nasze mieszkanko w Cap d'Agde na wyspie Ile de Pecheurs




A teraz kilka słów o naszej miejscowości, trochę się rozczarowałam, bo nie była za bardzo taka, jak sobie wyobrażałam. To bardziej jeden wielki kompleks turystyczny, z porozrzucanymi wszędzie apartamentowcami, trochę bez duszy jak na mój gust. Jedyne miejsca, które mi się podobały to port oraz promenada wzdłuż klifowego wybrzeża. Miejscowość położona jest na kilku wysepkach, nasza Ile de Pecheurs (Wyspa Rybakow) była oddalona od centrum 10 minutowym spacerkiem. Cala wyspa to port z licznymi kejami i zacumowanymi jachtami, a przy okazji super dobra pizza!!
Miejscowość znana jest jako jeden z największych ośrodków dla naturystów na świecie i największy w Europie. Sa tu specjalne plaże i ścieżki turystyczne wyznaczone wyłącznie dla miłośników "czystej" natury.  Chociaż ja nie wiem, czy to dlatego, ze był już wrzesień, i aura niespecjalnie sprzyjała, czy może nie byłam w odpowiednim miejscu, żadnego naturysty nie spotkałam.

http://www.capes-plongee.com/pour-nous-rejoindre.html




Widok na główny port z Ile de Pecheurs


A tu poniżej ścieżka spacerowa wzdłuż wybrzeża, i plaży de la Grande Conque którą bardzo polubiłam.




Plage de la Grande Conque


Dla zainteresowanych, wklejam link do krótkiego filmu o miejscowości.
http://www.capdagde.com/www-liste_videos-1688-FR-ACCUEIL.html


Nas, szczerze mówiąc, wakacje przeleżane na plaży cały dzień, szybko meczą, a ponieważ w okolicy jest masa ciekawych miejsc do zobaczenia, postanowiliśmy, odkryć nowe miejsca.

I tak jednego dnia wybraliśmy się na  od dawna wyczekiwana przeze mnie, zasłyszaną już od czasów studenckich na słynnych zajęciach z architektury wycieczkę do Carcassonne.


CARCASSONNE



 Plik:Blason Carcassonne 11.svg
 http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Blason_Carcassonne_11.svg



Pojechaliśmy tam przede wszystkim aby zobaczyć te starsza średniowieczną część miasta - Cité. Pogoda tego dnia była idealna. 
Carcassonne to największy w Europie średniowieczny kompleks warowny, rocznie odwiedza go ok 3 milionów turystów. Miasto w średniowieczu pełniło funkcje obronne. W ramach miasta górnego znajdują się 2 pasma murów, z bramami i barbakanami. Fortecę tworzą fortyfikacje - podwójny pierścień wałów obronnych i 53 wież. Ze względu na swoje wartości historyczno-kulturowe  umieszczono ją na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Faktem jest, że turystów było bardzo dużo, ale udało mi się na chwilę oderwać od współczesności i poczuć atmosferę średniowiecznej cytadeli z brukowanymi uliczkami, i swoimi sekretami.





VALRAS PLAGE


Wklejam tu jeszcze kilka fotek z miejscowości turystycznej VALRAS PLAGE znajdującej się niedaleko naszego Cap d'Agde. Piaszczysta, szeroka, no i pusta plaza we wrześniowy słoneczny dzień, to marzenie.
Kąpać się niestety nie dało, ale leżakowanie na plaży w promieniach słońca jak najbardziej!


Latarnia morska w Valras Plage

 I szkółka wodna



CANAL DU MDI Kanał południowy

I jeszcze na koniec kilka słów o słynnym i malowniczym Canal du Midi. Jeżeli ktoś będzie w tych rejonach, to serdecznie polecam.
Kanał łączy rzekę Garonnę, z Morzem Śródziemnym, ciągnie się od Tuluzy do miejscowości Sete. Kanał ciągnie się na długości 240 km, jest otwarty dla żeglugi, obecnie pełni głównie funkcje turystyczna, uważany jest we Francji za najpiękniejszy ze szlaków wodnych.Kanał to obiekt wpisany na listę UNESCO.


 File:Canal du Midi map-fr.svg
 http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Canal_du_Midi_map-fr.svg

Przepłynąć się wzdłuż kanału to naprawdę olbrzymia przyjemność, zmieniające się krajobrazy, winnice, pola, ciągi platanów.


 Zdjęcia zostały zrobione przy kanale w okolicy miejscowości Villeneuve les Beziers.








Zapora wodna w Villeneuve les Beziers

Wzdłuż kanału biegną liczne ścieżki spacerowo - rowerowe. Niestety tym razem zabrakło nam czasu aby na rowerach przemierzyć choć część kanału, ale  na pewno nie zapomnimy następnym razem.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

AUVERGNE - Masyw Centralny

Poki  co w Paryżu chmurno i durno. Zima nie odpuszcza, słońca nie widać już od kilku tygodni, ale chciałabym się z Wami podzielić  moimi wakacyjnymi wspomnieniami i trochę zapomnieć o deszczu chmurach i szarym paryskim niebie.  Wakacje spędzone we Francji, w kraju, w którym mieszkam od kilku lat, ale którego dotychczas nie za bardzo miałam okazje poznać. Wakacje zaczęły się z początkiem września, w momencie, gdy dzieci wróciły do szkól, a zatłoczone plaże i szlaki turystyczne zaczęły pustoszeć. MASYW CENTRALNY Tydzień w górach, w ciszy i spokoju, drewniany domek - Francuzi nazywają go chalet - z widokiem na polanę i staw, chłodne powietrze i poranna rosa przypominają, ze lato się już kończy, ale słońce grzeje jeszcze na tyle mocno, że potrafi ogrzać wychłodzone powietrze i nawet możliwy jest popołudniowy posiłek na dworze przy grillu. Jak milo przenieść się z zatłoczonej paryskiej metropolii, w miejsce, gdzie czas stanął w miejscu. Cicha spokojna wioska MARCHA

AKWITANIA - Basen Arcachon

A tym razem kilka zdjęć z Akwitanii, a w szczególności z Basenu Arcachon, obszaru położonego w departamencie Żyronda, ok. 65 km od Bordeaux. Krotki pobyt   przy okazji dłuższego weekendu u teściów i 2 urodzin naszej córki. Pierwszy dzień spędzony w Arcachon zaczął się od korków na drodze dojazdowej, oczywiście, ale później udało nam się szybko o nich zapomnieć przy promieniach czerwcowego słońca. Ten   weekend przebiegał pod znakiem burz, ulew i gradobicia w całej Francji. Nam udało nam się szczęśliwie ich uniknąć, choć burza była blisko...  www.touradour.com Sympatyczna restauracja wieczorowa porą nad samym brzegiem pozwoliła mi przyglądać się nadciągającej burzy, krotka wizyta w kasynie i wygrane 14 EUR – ewakuowaliśmy się szybko, tak żeby dobra passa nie zamieniła się w poważne straty, a na koniec romantyczny spacer przy pełni księżyca i łomocie fal Atlantyku rozbijających się gdzieś niedaleko na otwartym oceanie. Następnego dnia wybraliśmy się cala szóstka